Mityczny Ubek jak Żyd

W naszej inteligenckiej szkole nie dyskutuje się o polityce. Wszyscy są za spokojem, więc popierają PO. Z wyjątkiem takich ideowych - ci są za lewicą. I jest jeszcze garstka debili. Debile są za PiS-em. Debile rzadko przyznają się do swojego debilizmu. Czasem jednak zostaną zdemaskowani. Ulegają wtedy zbiorowemu wyśmianiu. Debile mają jednak swój debilny świat, w którym istnieją jakieś argumenty ich sympatii i antypatii politycznych, próbują więc przed wyśmiewaniem się bronić je przytaczając. Ale z debilami dyskutuje się łatwo. Wystarczy zasypywać ich “Ale oni nam przynosili wstyd za granicą!” lub “A nie razi cię, jak Kaczor obraża Wałęsę?” lub nawet “Nie chcę, żeby Polską rządził taki brzydal!”. Chciałbym wam Opowiedzieć o moim debilnym świecie

Korupcja

Zdumiewają mnie opinie bagatelizujące znaczenie korupcji w Polsce. Chociażby te dane pokazują, że ludzie prowadzący w naszym kraju firmy nie są pewni, czy kiedyś nie ściągnie się z nich haraczu (jak z Romana Kluski) lub nie zażąda łapówki, a może nawet gorzej - jak Krzysztof Olewnik, którego ojciec odmówił współpracy z SLD. Nie jest to jedynie zagrożenie dla rodzimego biznesu. Zachodnie firmy też niekoniecznie chciały inwestować w kraju, którego prezydentowa żąda wsparcie dla swojej fundacji w zamian za poparcie inwestycji (jak na tym filmie). A Afera Rywina też nie była wyskokiem dziwaka, który chciał zarobić. Pewnie ustawa medialna nie była jedyną, która miała zostać sprzedana. Podejrzewam, że wiele z nich zostało, tylko “nikt nikogo za rączkę nie złapał”.

Lustracja

Ubecy są prawdziwym problemem. Wbrew glosom, które słyszałem Ubek nie jest nowoczesnym odpowiednikiem nazistowskiego Żyda - wroga społecznego, na którego zwalało się wszystkie niepowodzenia. Ciągle mają ogromne wpływy i pieniądze. Jest ich dużo wśród sędziów, naukowców, a nade wszystko milionerów. Większość obecnych na dołączanej co roku do “Wprostu” liście 100 najbogatszych polaków było pracownikami SB. Byłoby naiwnością wierzyć, że jest to przypadek. Po rzekomej transformacji ubecja miała ciągle wystarczająco dużo pieniędzy i władzy, by zapewnić sobie dobre położenie na resztę życia. “Grubej Kresce” zawdzięczamy, że powiodło się Solorzowi, czy Kulczykowi. Ich bogactwo nie wynika ze szczególnych zdolności w wolnorynkowym sensie. Wynika z dobrych koneksji.

A wizerunek na zachodzie?

Sztandarowy argument zwolenników PO. Kaczyńscy byli kłótliwi - nie znosiła ich cała Europa. Prawda jest jednak trochę inna. Często zdarzało się czytać w zachodnich gazetach o łamaniu zasad demokracji w Polsce rządzonej przez PiS. Nie były to jednak niezależne analizy francuskich specjalistów od demokracji (śmiesznie to brzmi, choć z włoskimi byłoby chyba jeszcze bardziej zabawne). Zazwyczaj były inspirowane głosami różnych Geremków, którzy postanowili bronić swojej elitowości i polityki z początku lat ‘90 rozgłaszając dookoła jaki to terror nastał teraz za rządów ich oponentów. Druga część negatywnego wizerunku Kaczyńskich na zachodzie, to fakt, że często blokowali oni różne niekorzystne dla Polski ustalenia (głównie francusko-niemieckie).

Ale kłótliwi są!

No tak. Faktycznie znaleźliście wadę. Widzę ich znacznie więcej. Nie podoba mi się Radio Maryja. Nie podoba mi się, że pozbyli się Dorna. Nie podobała mi się koalicja z Samoobroną i LPR (choć w obliczu rządu mniejszościowego nie mieli wielkiego wyboru). I wiele, wiele innych. Ale to są problemy bardzo powierzchowne, w porównaniu z Aferą Rywina, sprawą Olewnika, czy nawet kłopotami Sawickiej…

comments powered by Disqus